Ile jest cukru w cukrze? Czyli czym zastąpić biały cukier

cukier syrop klonowy daktyle

Wielkimi krokami zbliżają się święta, czyli czas mazurków i innych słodkości. Kto z nas nie folguje niech pierwszy rzuci kamień 😉
Po wielu latach prób wiemy, że ciasto kruche możne być delikatne, pączki i bułeczki mogą być miękkie i puszyste, zaś ciasteczka chrupiące… a wszystkie te smakołyki bez szczypty glutenu. Kilka miesięcy temu poszłam o krok dalej w eksperymentach dietetycznych i zaczęłam unikać nabiału oraz cukru, fajne kremy i masy do przekładania ciasta można zrobić z pulpy kokosowej i jaj (podobno jaja nie są nabiałem), ale czym sacharozę zastąpić?

Są dwa wyjścia: ograniczamy tak zwaną „białą śmierć”czyli cukier rafinowany, który przenika do krwiobiegu szybko prowadząc do zakwaszenia organizmu albo zupełnie eliminujemy go z diety. Drugie wyjście jest nieco trudniejsze i wymaga praktyki oraz samozaparcie, dlatego przed świętami przeanalizujemy wszelkie substancję które są cukrem, ale występują naturalnie w przyrodzie i mniej szkodzą niż ten rafinowany.

Ku przestrodze wymienię kilka skutków nadużywania cukru:

  • otyłość,
  • wysokie ciśnienie krwi,
  • cukrzyca,
  • choroby serca,
  • anemia,
  • depresja,
  • osłabienie odporności.

Cukier może też przyczynić się do powstania chorób autoagresywnych, raka, infekcji drożdżycowych, osłabienia koncentracji, nadpobudliwości i rozdrażnienia. Lista jest dłuższa, ale może już wystarczy, chciałam Was tylko trochę ostrzec a nie śmiertelnie wystraszyć.

Jak już wspomniałam tym razem opiszę substancję, które mogę zastąpić cukier zaś w kolejnym artykule zajmę się nowymi słodzikami i cukrami alkoholowymi, czyli ksylitolem, stewią oraz erytrolem.

No dobrze, wyrzucamy biały cukier i zastępujemy go brązowym, czy tak będzie dobrze? Na pewno lepiej, ale pamiętajmy, żeby czytać etykiety, nie raz widziałam na półkach sklepowych cukier udający trzcinowy, a tak naprawdę był to ten tradycyjny zabarwiony karmelem lub z dodatkiem melasy. Ja wybieram tylko ten z opisem „nierafinowany” ponieważ zawiera całe bogactwo minerałów.

Nie byłabym sobą gdybym nie przeprowadziła kilku prób kulinarnych i nie przetrzepała internetu w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie „Ile jest cukru w cukrze?” 😉

Na pierwszy ogień poszedł miód, słodzę nim wodę, herbatę czy kawę no i dodaję do pierników. Ale to drogi zamiennik poza tym traci swoje cenne właściwości podczas obróbki termicznej, dlatego radzę nie zalewać wrzątkiem, tylko odczekać kilka minut zanim dosłodzimy czaj.

Kolejnym płynnym złotem jest syrop klonowy, również nietani, ale zawierający łatwo przyswajalny cukier; mniej kaloryczny niż miód. Warto wspomnieć, że syrop jest pozyskiwany z pnia klonu, nie kwiatów.

Następnym w kolejce zamiennikiem „białej śmierci” jest słód – jęczmienny i ryżowy. Oba zawierają maltozę, która rozpada się na fruktozę niezwykle łatwo przyswajalną przez organizm ale dodającą energii. Oba produkty można nabyć w sklepach ze zdrową żywnością ale należy pamiętać, że tylko ten ryżowy nie zawiera glutenu.

Może teraz o syropie pozyskiwanym z niektórych odmian kaktusa. Muszę wspomnieć, że ten lekki i słodkawy płyn z agawy jest naturalnym źródłem inuliny, czyli naturalnego probiotyku, poza tym charakteryzuje go niski indeks glikemiczny – cztery razy niższy niż w przypadku miodu. Syrop z agawy widziałam w Tesco i oczywiście kupiłam 😉

Kolej na melasę, czyli produkt uboczny powstający podczas produkcji cukru buraczanego. Melasa zawiera sacharozę, więc unikam ale nie mogę zapomnieć, że zawiera też dużo żelaza i minerałów. Co ciekawe spotkałam się też z melasą trzcinową oraz z karobu.

Na sam koniec zostawiłam daktyle, gdyż to ona są moim faworytem. Można kupić syrop daktylowy, ale prawdę mówiąc nie jest to opłacalne. Ja kupuję daktyle na wagę i robię z nich mus, który nadaje się zarówno do ciast jak i kremów i dżemów. Ostatnio kilogram bardzo dojrzałych bananów, już brązowych i rozpadających się, usmażyłam z daktylami (pół kilograma). Sam proces trwał około godziny, oczywiście podlewałam wodą aż do momentu uzyskania gładkiej konsystencji. Było już ciasto czekoladowe z musem zamiast cukru (i zamiast mąki, banany ją świetnie zastępują), krem do tarty z wiśniami oraz płatki jaglane codziennie na śniadanie z słodkim musem. Myślę, że na święta zrobię nowy i przygotuję mazurek z kremem oraz paschę z kaszy jaglanej i mleka roślinnego z konfiturą daktylową.

A czym Wy słodzicie herbatkę? 😉

W kolejnej części poruszę temat słodzików i cukrów alkoholowych (ksylitol, stewia, erytrol).


Komentarze

komentarzy